piątek, 2 czerwca 2017

Anioły

Witajcie

Bardzo przepraszam za tak długą przerwę, ale koniec roku - wystawianie ocen, i musiała się dużo uczyć na szczęście niedługo wakacje i będzie o wiele więcej postów.
Teraz na moim blogu jest dużo postów o aniołach, ale nic na to nie poradzę.  Dziś nie zobaczycie żadnej mojej pracy, lecz zobaczycie moją kolekcję aniołów. Na dzień dzisiejszy liczy ona 102 aniołów. Anioły zbieram tak naprawdę od urodzin, i tak jakoś z każdego wyjazdu przywożę kolejnego np. mam pięknego, porcelanowego z cerkwii z Wojnowa, drewniane z Karpacza.
Kiedyś tata podpowiedział mi, abym zaczęła "ewidencję" moich aniołów, tzn. zdjęcie z opisem skąd jest i od kiedy go mam.
Anioły są przeróżne: szklane, porcelanowe, filcowe, szydełkowe, gipsowe, drewniane, duże i małe. Dziś pokaże wam tylko małą część tego co mam, bo aby je wszystkie przenieść i sfotografować to zajęło by ogrom czasu.
Anioły zbieram nadal i nie zamierzam skończyć, bo chcę pobić rekord Guinessa .

A to mała część kolekcji:















                                            Tego dużego różowego anioła zrobiła mi mama



 
 

                                       Anioł z winogronem jest z mojego komunijnego tortu













                                          A tutaj kilka zdjęć mojego ogrodu:)





                                                                    Czarny Bez

                                                                            Dąb

                                                                      Czereśnie

                                                 A tu na sesje w gości przyszedł ślimak

                                                     Kolejny gość tym razem biedronka



To wszystko na dziś:)

6 komentarzy:

  1. Sarciu, podziwiam Twoją kolekcję i życzę Ci, byś trafiła do księgi rekordów Guinnessa.
    Jak pięknie masz w ogrodzie, aż chciałabym się tam znaleźć.
    Buziaczki serdeczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. To mamy Saro podobne hobby, ja również zbieram anioły i uwielbiam anioły, mam ich też bardzo dużo :). Na mojej działeczce również zakwitły piwonie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach, ta szkoła...
    Moje dzieci też dzielnie "walczą" ;-)
    Masz cudowną kolekcję aniołów - wszystkie piękne, niepowtarzalne i z miłymi wspomnieniami. Taka ewidencja to świetna rzecz.
    A ogródek zachwyca! Zazdroszczę Ci tych czeresienek ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aniołków cała masa no ni córcia...śliczne są...tylko to ścieranie kurzy z nich, nie???:):):)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna kolekcja. U mnie anioły kolekcjonuje Julka

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniała, piękna kolekcja ;) Podziwiam za wytrwałość - ja kiedyś zbierałam słonie, ale szybko mi przeszło :) Cudowne masz te aniołki :)

    OdpowiedzUsuń